Zacznę od swojej kondycji fizycznej
Zacznę od swojej kondycji fizycznej… No tak… Różne możemy sobie wyznaczać cele do osiągnięcia. Ja osobiście czuję, że zawsze mam bardzo dużo tematów w głowie… Ale na początek postanowiłem załatwić to, co mnie nurtuje już od jakiegoś czasu. Po blisko 15 latach „nic nie robienia”, czyli żadnego konkretnego dbania o własne ciało czuję, że jest „lipa”. Kompletny brak kondycji, do tego kształt balona postawionego wentylkiem ku górze z głową na szczycie… No i ciągłe wciąganie brzucha, które na koniec już nie działa… Naprawdę uznałem, że trzeba wziąć się za siebie i zmienić kierunek, w którym podążam. I niech to będzie pierwszy przykład tego co możemy robić z otaczającym nas rzeczywistością w której żyjemy, jeśli tylko zechcemy.
Zatem próbując określić dla siebie cel na tę okazję napisałem:
PODNIESIENIE MOJEJ KONDYCJI FIZYCZNEJ
Początkowo wyglądało to nieźle natomiast jak tak się nad tym zastanowiłem to uznałem, że brakuje tu jeszcze kilka rzeczy :). Żeby cel był skuteczny powinien być bowiem napisany zgodnie z zasadami SMART, czyli:
- S jak Sprecyzowany (dokładnie określony)
- M jak Mierzalny (możliwy do mierzenia)
- A jak Atrakcyjny (wart zachodu )
- R jak Realistyczny (możliwy do osiągnięcia)
- T jak Terminowy (określony w czasie)
Poczytałem, pomyślałem i ostatecznie uznałem, iż dla ogólnej kondycji dobrymi sportami są bieganie, rower czy pływanie. Dlatego ostatecznie swój cel sformułowałem następująco:
Na koniec maja 2017 osiągnąć czas max 24 minut w biegu na 5km.
Przyznam się, że podoba mi się. Mógłbym sformułować ten cel na kilka sposobów. Nawet w trakcie przygotowań do tego wpisu miałem kilka innych, równie smartowych pomysłów, ostatecznie jednak ten „trafia” do mnie najbardziej. A w sumie o t bardzo chodzi, by nasze cele były dla nas